Czesanie, mycie, suszenie, prostowanie, kręcenie, wiązanie – to tylko niektóre z wielu zabiegów, które kobiety wykonują każdego dnia w trosce o korzystny wygląd pasm. Niektóre z nich kojarzą się z elementarną higieną i nie sposób wykluczyć ich z codziennej rutyny. Inne zaś są tylko dodatkiem, który ma wizualnie polepszyć wygląd włosów. Co, jeśli jednak istnieje nieco inny sposób, który pomoże uzyskać nieskazitelny wygląd włosów, nie wpływając przy tym na ich kondycję?
Świadoma pielęgnacja
Jednym temat ten jest dobrze znany, inni zaś mogą być nieco zdziwieni. Na początku warto byłoby odpowiedzieć sobie na pytanie, co w zasadzie oznacza świadoma pielęgnacja włosów. Czy mycie, stosowanie odżywek i suszenie nie są właśnie świadomymi zabiegami, których głównym zadaniem jest utrzymanie włosów w dobrej kondycji? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Zabiegi te niewątpliwie są konieczne, ale można było mówić o przemyślanej i świadome pielęgnacji konieczne jest dokładne przyglądanie się składom oraz czytanie etykiet produktów aplikowanych na kosmyki. Oprócz tego bardzo ważne jest stosowanie produktów dopasowanych wyłącznie do typu włosa. I tak posiadaczki włosów normalnych powinny sięgać po produkty dedykowane do włosów normalnych, a tłustych do włosów z tendencją do przetłuszczania. Szeroką ofertę zróżnicowanych produktów przeznaczonych do pielęgnacji włosów oferuje marka Klorane. Idealne produkty dla siebie znajdą zarówno osobny posiadające włosy zniszczone, suche, jak i łamliwe.
Emolienty, proteiny, humektanty
Biorąc do ręki losowy szampon lub odżywkę… niekiedy przeżywamy gigantyczne rozczarowanie. Nie brakuje tam bowiem bardzo długich, skomplikowanych wyrazów, które nie sposób odczytać lub zrozumieć nie posiadając wykształcenia chemicznego. Tymczasem kluczem do zrozumienia potrzeb włosów jest nauczenie się klasyfikowania produktów na trzy grupy:
- Emolienty – to nic innego, jak substancje wykazujące działanie natłuszczające i nabłyszczające. Często kobiety myślą, że suche, matowe, łatwo łamiące się włosy potrzebują nawilżenia, najczęściej jednak jest przeciwnie, same substancje nawilżające mogą wręcz pogorszyć ich stan. Olejowanie i stosowanie odżywek emolientowych może zdziałać cuda prawdziwe cuda. Emolienty pozostawiają na włosach warstwę ochronną, chroniącą pasma przed uszkodzeniami mechanicznymi, sprawiając jednocześnie, że włosy są łatwiejsze do rozczesywania i zdecydowanie przyjemniejsze w dotyku. Nie oznacza to jednak, że włosy będą wyglądały na przetłuszczone czy zaniedbane – wręcz przeciwnie! Dotykając je, można odnieść wrażenie doskonałego i dogłębnego nawilżenia.
- Humektanty – to drugi z trzech filarów zdrowych włosów. Są to po prostu nawilżacze, czyli produkty dostarczające wilgoć włosom. Mimo że są bardzo potrzebne, to warto pamiętać jednak o zachowaniu umiaru – co za dużo to niezdrowo. Wszystko w przyrodzie dąży do równowagi, dlatego włosy nadmiernie nawilżane będą oddawały wilgoć do otoczenia, co w wielu przypadkach może skutkować ich fatalnym wyglądem. Dlatego też humektanty zawsze powinno stosować się razem z emolientami. Najpierw należy umyć skórę głowy (oczyszczając ją z brudu oraz łoju). Następnie nałożyć odżywkę humektantową, aby dostarczyć nawilżenia włosom. Tą wilgoć należy oczywiście zamknąć we włosie, aby nie odparowała do otoczenia. Dlatego tez po zmyciu poprzedniej odżywki należy nałożyć kolejną, emolientową. Warstwa ochronna zamknie nawilżenie we włosie, co poskutkuje ich doskonałym wyglądem i efektem zdrowych i lśniących pasm.
- Proteiny – te substancje nieprzypadkowo kojarzone są z materiałem budulcowym. W zasadzie tym właśnie są – budulcem włosa. W ciągu dnia fryzura wielokrotnie narażona jest na uszkodzenia mechaniczne, między innymi podczas wiązania włosów nieodpowiednimi gumkami do włosów (posiadającymi metalowy element), czy nadmiernego pocierania kosmyków twardym i nieprzyjemnymi w dotyku ręcznikami. We włosach powstają wówczas drobne ubytki i jeśli nie zostanie mu dostarczona odpowiednia dawka protein, która je ,,zabuduje”, włos może zacząć się łamać i rozdwajać. Z proteinami nie można jednak przesadzać w pielęgnacji, ponieważ w momencie, gdy jest ich zbyt dużo, włosy mogą stać się twarde, tracą sprężystość, co z kolei może skutkować ich łamaniem.
Równowaga PEH
Zachowanie równowagi tych trzech filarów – protein, emolientów i humektantów zapewni doskonały efekt zdrowych włosów, które wyglądają doskonale nawet bez użycia prostownicy czy lokówki. Każde włosy mają zupełnie inną równowagę PEH, dlatego najbezpieczniej jest poznawać swoje włosy, eksperymentując podczas każdorazowego mycia. Najlepsze efekty przychodzą szybko, ale tylko konsekwencja w działaniu może odmienić wygląd włosów. To właśnie na tym polega świadoma i zrównoważona pielęgnacja.